Tydzień w Apulii. Dzień 2 - Barletta

Dziś pierwszy lutego, więc skoro jest nowy miesiąc, musi być i nowy zamek.

Będzie o zamku w Barletcie. Początki budowli sięgają dziesiątego wieku, a jej obecny kształt pochodzi z trzynastego wieku, z czasów rządów Fryderyka II. Skutki rządów tego władcy napotyka się w Apulii na każdym kroku. Cały region jest usiany zamkami, ten jednak spodobał mi się szczególnie. 

Bo ten zamek to czysta geometria, zupełnie ponadczasowa, i mam wrażenie, że gdyby został wybudowany dzisiaj, np. jako centrum kultury w jakimś średnim polskim mieście, część mieszkańców narzekałaby, że to zbyt nowoczesne ;-)

Oprócz zamku, w Barletcie można zobaczyć katedrę (niedaleko, kiedy staniecie koło fosy, już ją zobaczycie).

A potem pozostaje się zanurzyć w wąskie uliczki miasta, w dziwne, jakby niedokończone place, aż w końcu znajdziecie, nieopodal kolejnego romańskiego kościoła, jeszcze jedną atrakcję - tajemniczą, antyczną rzeźbę zwaną Kolosem z Barletty.