sobota, 28 lutego 2015

Bray Head


Z wczoraj, jeszcze na świeżo, relacja z Bray Head.
Trasa jest krótka (szłam mniej, niż 2 godziny)  i zaczyna się praktycznie pod moim domem, traktuję ją więc jako drobną przyjemność, na którą mogę sobie pozwolić przed wyjściem do pracy.
Tak naprawdę, przyjemność nie jest wcale mała, a widoki, jak na tak niewielki wysiłek (raz weszłam tam nieomalże przez przypadek), zniewalające.

poniedziałek, 23 lutego 2015

niedziela, 22 lutego 2015

Rogaś z Doliny Roztoki


Od dwóch lat mieszkam na stałe w Irlandii, zwiedziłam ją już dość solidnie, zwłaszcza moje okolice, ale jeszcze ciągle miewam momenty, w których zastanawiam się, po co ja właściwie stąd wyjeżdżam. Że właściwie wszystko tu jest, i ciężko sobie nawet wyobrazić, że gdzieś mogłoby być ładniej. To była jedna z tych wypraw, kiedy tak właśnie pomyślałam.

środa, 18 lutego 2015

Dzień kota


Do napisania tego posta zainspirował mnie wczorajszy Dzień Kota.
Jakoś tak jest, że zawsze w moich zdjęciach z podróży znajdzie się kot. Wrzucam więc zdjęcie kotka z Volterry i kilka innych zdjęć z tego pięknego miasta, w którym wszystko (sowy, brzoskwinie, a nawet "szyby" w oknach) było z alabastru.

poniedziałek, 16 lutego 2015

Foto tygodnia

Jako, że jedno zdjęcie znaczy więcej, niż tysiąc słów, raz w tygodniu takowe będzie się pojawiało. Dla tych, co wolą oglądać, a nie czytać - sama przecież do nich należę :)

Na dziś - olbrzymie cielsko kościoła San Domenico w Sienie (Toskania, Włochy), wyłaniające się zza domów :)


piątek, 13 lutego 2015

Jak odczarować sobie styczeń, mając tylko jeden dzień urlopu

Podobno styczeń jest najsmutniejszym miesiącem w roku. W styczniu człowiek czuje się też najbiedniejszy. Pogoda jest brzydka, zima nie odpuszcza, słońce pokazuje się tylko na sekundę. A ja w dodatku jeszcze cały styczeń byłam przeziębiona. Ale i tak mój styczeń był cudowny, i długo będę go wspominać. Jak to zrobiłam?

środa, 11 lutego 2015

O czym będzie ten blog

Witam na moim blogu!

PROSTO ZA NOSEM będzie, generalnie, o podróżach. Najbardziej lubię Włochy, więc o nich będzie najwięcej. Możecie się też spodziewać Irlandii, Czech i Niemiec. A może i będą jeszcze inne kraje. Zobaczymy.

Będzie o:
- podróżowaniu tanio, ale bez przesady
- tym, jak samemu zorganizować sobie podróż
- jak wyrwać się na świetne wakacje, mając tylko 3 dni wolnego pod rząd
- będzie dużo o zmysłach, o smakach i zapachach, potrawach i pachnidłach
- będzie o tym, co czytać i co oglądać, jeśli akurat musimy zostać w domu
- o kryminałach :)
- i o architekturze romańskiej, którą uwielbiam.

Raczej (choć kto wie?) nie będzie o:
- sportach ekstremalnych
- bardzo egzotycznych lokalizacjach
- zakupach (nie cierpię zakupów)
- luksusach i zbytkach, ani o oszczędzaniu, na czym się tylko da.

Mam nadzieję, że ten blog przyda się tym, którzy gdzieś się wybierają, i że rozjaśni życie tym, którzy siedzą w domu.

Miłego czytania!

Widok Pacentro