| Widok Forte Diamante |
| Po drodze |
Korzystałam ze znalezionej w Internecie mapy, niemniej poszliśmy trochę inaczej, a mianowicie trafiliśmy od razu na te zygzaki prowadzące do Forte Diamante, a wracaliśmy tam, skąd przyszliśmy, ze stacji Funicolare Zecca-Righi, bo jego dolna stacja znajdowała się tuż obok pokoju, który wynajęliśmy w Genui.
| Widok Genui, to "pudło" po środku zdjęcia to Stadio Luigi Ferraris |
| Ścieżka |
| "Zygzak" prowadzący do Forte Diamante |
| Widoki z fortu Diamante |
| Widok na morze |
| Widok na północ |
| Widok na północny zachód |
| Widok na wschód |
| A oto i sam Forte Diamante, z bliska |
| Fort Fratello Minore |
| Rozległy widok na Forte Diamante |
| Widok na północny zachód... |
| ...i na południowy zachód, na morze i miasto. |
| Dzik :) |
Forty zostały wybudowane między XVIII a XIX wiekiem, ale nie będę się tu wymądrzać, bo nie znam się na architekturze militarnej. Te wzmiankowane w powyższym tekście to tylko niewielka część - tak na oko, jest ich tyle, jakby strategia polegała na tym, że wróg miał się o nie potykać :)
Bilet na funicolare to koszt 1,50 euro w jedną stronę. Jest to zwykły bilet na komunikację miejską, który można kupić w każdym kiosku. Stacja Zecca znajduje się u wylotu Via Garibaldi, łatwo trafić. Stacja Righi to z kolei punkt widokowy sam w sobie. Warto wjechać dla samego wjechania.
Cała trasa zabrała nam 4 godziny, szło się około 12 km, trasa była łatwa, mi wystarczyły lekkie sandały trekkingowe.
Jedzenie ograniczyło się do crostaty, kupionej po drodze, w miejscu oznaczonym na mapce jako Le Baracche. Postanowiłam o niej tu wspomnieć, bo rozpływała się w ustach :) Miejsce było otwarte pod koniec września, niemniej to jeszcze właściwie sezon.
Mapa do pobrania tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz