| Widok Kordoby od strony Torre de la Calahorra |
Przekonaliśmy się o tym, niestety, z powodu deszczu. W listopadzie w Kordobie lało jak z cebra, więc trzeba było się gdzieś chować - padło na muzea. Punkt po punkcie opowiadam, co można i warto zobaczyć w tym mieście, a z czego można spokojnie zrezygnować.
| Wielki Meczet, kamienny las |
Dowiedziałam się o nim już jako nastolatka, na lekcjach historii sztuki, toteż zobaczenie tego lasu kolumn z powtarzającymi się podkowiastymi łukami pomalowanymi w biało-czerwone pasy miało być dla mnie nie lada przeżyciem. Po wejściu do środka okazało się jednak, że wszystkie zdjęcia z tego miejsca, jakie widziałam w Internecie czy w albumach, były kolosalnie przekolorowane i bezwzględnie przerobione. Mam wrażenie, że oryginalny zabytek przez to trochę jednak traci, bo jego subtelny czar polega trochę na czym innym - na szczegółach. Łuki pomalowane w pasy to ciekawe rozwiązanie, jednak moim zdaniem najciekawsze jest tam, gdzie to jest zachwiane, czy to przez średniowieczne przebudowy czy to przez zmianę rytmu tych łuków.
| Wielki Meczet, łuki |
| Wielki Meczet, mihrab |
| Wielki Meczet, kopuła |
| Wielki Meczet, detal dekoracji zewnętrznych |
| Alkazar, u góry |
Forteca o arabskich początkach, z wieżą, z której można zobaczyć widok Kordoby, ma też ciekawe ogrody i niewielkie arabskie łaźnie, w środku są też prezentowane rzymskie mozaiki. Warto odwiedzić, szczególnie ze względu na piękne widoki z góry i niecodzienne spojrzenie na miasto, którym możemy stamtąd ogarnąć Kordobę.
| Widok z wież Alkazaru |
| Alkazar, ogrody |
| Capilla Mudejar, sklepienie |
| Capilla Mudejar, mozaika |
| Makieta Wielkiego Meczetu w Torre de la Calahorra |
| Most na rzece Gwadalkiwir pamięta czasy Rzymian |
| Wieża meczetu wychyla się spomiędzy domów La Juderii |
| Wieża, pozostałości po dawnych czasach |
| Widok z wieży |
| Widok z wieży |
To w Kordobie ewenement - była za darmo. Jest nieduża, ale ładna i ciekawa, warto zobaczyć.
| Synagoga, wnętrze |
| Zaułek z kościołem św. Franciszka |
| Bardzo ładna brama, której nawet nie było na mapce z zabytkami |
| Starożytny, rzymski kot |
| MARTA GRZECHU WARTA!!! |
| Wielki Meczet wieczorem |
Godziny otwarcia obiektów: zmienne. Kordoba słynie z tego, że jest miastem nieprzewidywalnym i manipuluje godzinami otwarcia praktycznie co chwilę. Trzeba zdobyć słynną kartkę z informacją, kiedy i co jest czynne. W przypadku Kordoby jest ona dostępna w Internecie, czyli tu. Obecnie są godziny otwarcia na luty, czyli nawet na te 28 dni coś zmienili...
Ceny biletów: Są na magicznej kartce, pod linkiem powyżej. Rzut oka upewnił mnie, że też się zmieniają :)
Miłego zwiedzania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz